Myślę, że każdy fan czekolady i kremowego nadzienia znajdzie w tym przepisie coś dla siebie :) Wczoraj wpadłam w sklepie na całą półkę z ciastkami Kinder Bueno i pomyślałam "w sumie, dlaczego nie?". Kupiłam kilka batoników, orzechy, czekoladę i już wieczorem zabrałam się do pracy :) Tradycyjnie połączyłam receptury z różnych stron i swojej głowy oraz wyobrażenie tego, jak powinny takie słodkości wyglądać na wystawie w cukierni! Myślę, że prezentują się świetnie, a co do smaku, zachęcam, żebyście przekonali się sami...
Krem na wierzch warto przygotować wieczór wcześniej;)
SKŁADNIKI (12 muffinek):
Ciasto:
- 1 jajko
- 160g cukru
- 1/2 szklanki oleju (ok. 110 ml)
- 250ml mleka (można użyć np. maślanki)
- 280g mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g czekolady mlecznej posiekanej na małe kawałeczki (można pominąć)
- 12 kosteczek Kinder Bueno
Krem Kinder Bueno (à la biała nutella):
- 100g orzechów laskowych
- 1 1/2 szklanki mleka w proszku
- 110ml mleka pełnotłustego 3,2%
- 100ml płynnego miodu
- 130g rozpuszczonego masła
- 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
- 250ml śmietanki kremówki 36%
- warto usztywnić śmietankę (np. śmietan-fixem)
Resztą "nutelli" można śmiało smarować kanapki :P
Ponadto:
- kilka kostek Kinder Bueno do ozdoby (u mnie białe i mleczne)
- posypka czekoladowa (u mnie była to czekoladowa przyprawa do kawy mielona przez młynek, może równie dobrze być to starta czekolada, albo zupełnie pominąć ten element)
O mamooo !!! *.*
OdpowiedzUsuń